Ekspresowy Rozwój

(104)
(28.11.2015) (13:00)
Rozwój Katowice-Wigry Suwałki 1:3 (1:1)
I liga
widzów:700
wstęp wolny

Gdy już widziałem siebie w sobotę na meczu w Żorach,bądź na innej arenie rybnickiej klasy A,spojrzałem kto ma rozgrywać swe domowe spotkania w wyższych ligach.Podobnie jak w niższych ligach,także i tu większość nadrabiała już wiosnę.Wpadł mi do głowy Rozwój Katowice.Nieco zniechęcał mnie wcześniej do wizyty na Brynowie brzydki paragon,a nie papierowy bilet.Chociaż dojazd do stacji Brynów z Raciborza był trochę na styku,szczęśliwie Koleje Śląskie nie zafundowały mi żadnych przygód i docierając na stadion,miałem jeszcze spory zapas czasu.Właśnie-wspomniałem o brzydkim paragonie.Nie lubię za takowe…płacić.A tym czasem okazało się,że Rozwój Katowice świętuje dziewięćdziesiąt lat i mecz z Wigrami będzie można obejrzeć nie musząc wysupływać z kieszeni ani grosza!Co ciekawe,moja wejściówka była dość hmm niecodzienna.Ale mniejsza z tym :).Czynników zachęcających było jednak więcej.Po pierwsze ostatnio byłem na Rozwoju w roku 2011,podczas pucharowej potyczki rezerw (!) z Górnikiem Wałbrzych.Po drugie w roku 2015 nie byłem dotąd na żadnym meczu drugiego poziomu rozgrywkowego w Polsce.Po trzecie wreszcie-wiosną nie będzie okazji do wizyty na Zgody,gdyż Rozwój przeniesie się na Bukową (hmm,a może rezerwy będą grać na macierzystym obiekcie,miast tułać się po sztucznych nawierzchniach?-zacnie by było).A do wizyty w Katowicach zachęcił mnie sponsor mojej wizyty,z którym zresztą ostatni raz wspólnie oglądałem powyższy mecz.Zgody-miejsce spotkań.Na miejscu spotkaliśmy redaktora Arkadiusza,który również postanowił poczuć smak pierwszej,czyli drugiej ligi.Wrażenia towarzyskie przysłoniły mi niestety trochę sportowe walory wizyty.Bramkę zdobył Łukasz Moneta,pochodzący z Brzezia (od jakichś czterdziestu lat dzielnicy Raciborza).Rozwój przegrywając stracił szansę na bliższy kontakt z rywalami ze strefy zagrożenia (spadkiem).Ale dystans nie jest kosmiczny,więc liczę na walkę do końca.Może odwiedzę wiosną Bukową przy okazji meczu Rozwoju?Bo na Gieksie też paragony,i to droższe.Po meczu niestety dość szybki powrót.Manewr z wariantem halowym na trasie nie wypalił.Zresztą jesienią jakoś średnio wychodziło mi przechodzenie z boiska na halę.