Mecze do oglądania przy moczce

Okres świątecznonoworoczny wykorzystuję na Groundhopping TV,czyli wędruję po stadionach całego świata za pomocą satelitów rozmaitych.Przykładowo wczoraj byłem w Walii,gdzie Bangor grał z Prestatyn Town.Pierwszy raz widziałem w całości mecz tej ligi,i byłem zachwycony przede wszystkim liczbą bramek,które padły,a także jakością niektórych :).Bangor City wygrał 5-3.Stadion w Bangor jets mniejszy niż spora część aren naszej III czy IV ligi.A poziom ligi jest taki,że mistrz kraju,czyli właśnie wczorajsi zwycięzcy dostali od futbolowych potentatów z Helsinek w eliminacjach LM dwucyfrówkę.Ale w tym okresie gra tak mało lig,że ciekawostki nie szkodzą:).Potem przeniosłem się do Egiptu,na końcówkę pierwszej połowy meczu ligi tamtejszej.I obejrzałem bardzo ładną bramkę z rzutu wolnego.Przeraziła mnie natomiast sromotna pustka na trybunach i fakt,że są one bardzo oddalone od płyty boiska.Poziom ligi z pewnością wyższy niż w Walii.Skacząc po kanałach,gdy nie natknę się na jakieś europejskie rozgrywki (czy też 2 ligę turecką) ,a trafię na Egipt czy Maroko-zostaję właśnie tam.Poziom ligi egipskiej?Mnie zadowala,choć….drużyna Egiptu była trzy razy mistrzem Afryki,opierając swe siły na zawodników tejze ligi.A w styczniu,podczas kolejnej edycji…nie wystąpią,bo w grupie wyprzedziły ich ekipy Nigru,RPA,czy Sierra Leone!!!.Dziś może obejrzę hit ligi szkockiej,jak się gdzieś natknę.Jutro tylko jakiś mecz portugalski niestety niedostępny.W piątek parę meczy angielskich do wyboru.W Sylwestra wybór spory.
Ciekawe,który mecz obejrzę w tym roku jako ostatni,a który jako pierwszy haha .90 procent,że będą to mecze angielskie,ale dokładne tytuły nie są jeszcze ustalone hihi.
Marzy mi się spędzić kiedyś ten tydzień na Wyspach hahaha.Jutro i pojutrze powinienem zamieścić nieco wejściówek czeskich i polskich.

Leave a comment